Dwie prokuratury - wojskowa i powszechna - podejrzewają zupełnie inne osoby o tę samą kradzież. Opisany przez "Gazetę" Krzysztof C. "Czyrak", pasierb komendanta jednego ze szczecińskich komisariatów został aresztowany jako jej zleceniodawca
- Krzysztof C. [żołnierz w służbie nadterminowej, pasierb komendanta policji i syn emerytowanej policjantki - przyp. red.] został aresztowany na nasz wniosek m.in. w związku z możliwością matactwa - mówi prokurator kpt. Zenon Staniszczak ze szczecińskiej prokuratury garnizonowej. - Postawiliśmy mu zarzut pomocnictwa do kradzieży z włamaniem. W śledztwie prokuratury wojskowej podejrzanymi o dokonanie opisanej p
|
|
rzez "Gazetę" kradzieży forda mondeo są Robert H. i Daniel C. (obaj aresztowani w innych sprawach). Tymczasem za tę samą kradzież Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód ściga listem gończym Jerzego Antoniaka, głównego bohatera naszej publikacji "Ścigany po polsku". Polskie prawo dopuszcza możliwość przejęcia śledztwa prokuratury powszechnej przez wojskową, jeśli podejrzanym jest wojskowy. - Bierzemy pod uwagę takie rozwiązanie, ale na razie prokuratura wojskowa nie wystąpiła z wnioskiem o przejęcie tego śledztwa - mówi prok. Wanda Wołek ze szczecińskiej prokuratury okręgowej.Przed dziesięcioma dniami opisaliśmy historię 19-letniego szczecinianina Jerzego Antoniaka ściganego listem go
|
|
ńczym za kradzież ośmioletniego forda mondeo, do której przyznał się "Gazecie" i prywatnemu detektywowi ktoś zupełnie inny - zawodowy złodziej Robert H. Ze śledztwa "Gazety" wynika, że H. ukradł samochód na zlecenie Krzysztofa C. "Czyraka". Pomimo tego, że policja od samego początku wiedziała, że "Czyrak" ma coś wspólnego z kradzieżą, przesłuchała go tylko w charakterze świadka. Śródmiejska prokuratura utajniła zaś akta śledztwa. Po ujawnieniu całej sprawy przez "Gazetę" żandarmeria wojskowa zatrzymała "Czyraka". Obecnie trwa intensywne śledztwo dotyczące innych przestępstw, których miał się dopuścić. Ani żandarmeria, ani prokuratura wojskowa nie zdradzają jego szczegółów.
|