W hali krakowskiej AWF odbywa się 31. Międzynarodowy Obóz Szkoleniowo-Kwalifikacyjny Karate, w którym bierze udział około 250 instruktorów i zawodników z Polski i z zagranicy.
Wczoraj po południu zajęcia prowadzili dwaj Japończycy - sekretarz generalny Światowej Organizacji Kyokushin Karate Katsuhito Gorai i aktualny mistrz świata w kategorii open Hitoshi Kiyama. - Przygotowałem dwa nowe kata, które po raz pierwszy zostaną zaprezentowane właśnie w Polsce - podkreślił Gorai.
Kyokushin istnieje w Japonii od 40 lat, a więc tylko o kilka lat dłużej niż w Polsce. To styl karate, który ciągle się zmienia, ewoluuje. Także dzięki
|
|
rywalizacji karateków z przedstawicielami innych sztuk walki. Ostatnio w Japonii zaczęto organizować profesjonalne zawody.
W karate największym prestiżem cieszą się mistrzowie kategorii open (otwartej). Pod tym względem Europa jest w tyle za Japonią, Rosją, Brazylią i innymi nacjami. Obóz w Krakowie z udziałem mistrza świata open ma pomóc w szkoleniu w tej formule walki. - Przyjazd zawodnika tak wielkiego formatu ma temu właśnie służyć. Nie mamy zbyt wielu doświadczeń w rywalizacji w tej kategorii. Jeśli nie będziemy się uczyć od najlepszych, to nie będziemy odnosić sukcesów w mistrzostwach świata open - powiedział wiceprezes Polskiego Zwiazku Karate, sz
|
|
ef polskiego kyokushin i trener kadry narodowej Andrzej Drewniak z Krakowa. Gwoli ścisłości: Polacy w trzech ME w kategorii open zdobyli wiele medali, ale w ośmiu MŚ open żaden z Polaków nie awansował do czołowej "8" (jeden był w "16").
- Kategoria open to inny rodzaj walki. Dzięki mistrzostwom Europy zawodnicy z tego kontynentu oswajają się z nim. Myślę, że w przyszłości Europejczycy będą pretendować do tytułu mistrza świata w tej kategorii. Masutatsy Oyama i Shokei Matsui (odpowiednio legendarny twórca kyokushin i jego następca - przyp. fil) wiele razy powtarzali, że w karate najwspanialsze jest, gdy mały pokonuje dużego - dodał Gorai.
|