Wiceprezes Polskiego Zwiazku Karate, a zarazem trener polskiej reprezentacji, shihan Andrzej Drewniak (VI dan) z Krakowa został sekretarzem generalnym Europejskiej Organizacji Karate Kyokushin (EKKO). Decyzja w tej sprawie została zatwierdzona tuż przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w karate kyokushin, które odbyły się ostatnio w Warnie. W zebraniu organizacji uczestniczyli przedstawiciele 18 krajów.

      Dotychczas Andrzej Drewniak pełnił funkcję wiceprezydenta EKKO. Teraz zamienił się rolą z Norwegiem Oywindem Andreassenem. Jego nowa funkcja jest może mniej prestiżowa, ale na pewno pozwalająca na bardziej kreatywne działania. Do pracy wspomnianego norweskiego działacza było bardzo wiele zastrzeżeń, szczególnie ze strony przedstawicieli krajów ze wschodniej części Europy, które - wraz z Polską - dominują w kyokushin na naszym kontynencie. Roszada była więc nieodzowna.

P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt" align=justify>      - Dla dobra organizacji zrezygnowałem z funkcji wiceprezydenta. Na Norwega było wiele skarg. Ostatnia decyzja jest i tak o dwa lata spóźniona! Andreassen obiecywał, że się poprawi. Trzeba było jednak dokonać zmian. Ja też miałem wiele uwag odnośnie jego pracy. Na przykład o ułożone losowanie par w mistrzostwach Europy, w efekcie czego faworyci trafiali na siebie już w eliminacjach. W Internecie na stronie europejskiej organizacji nie było ani słowa o mistrzostwach w Warnie! - tłumaczy kadrową roszadę shihan Drewniak.

      Trener i wiceprezes w jednej osobie może się pochwalić nie tylko wieloma sukcesami swoich podopiecznych (w ostatnich trzech ME wagowych zdobyli oni łącznie aż 29 medali: 11 w Vila do Conte k. Porto, 10 w Szentes i 8 w Warnie). Znany jest także ze swoich zdolności organizacyjnych. Po objęciu nowej funkcji będzie miał więc kolejne pole do popisu.

      - Zobowi

ązany zostałem do przygotowania wieloletniego kalendarza imprez europejskich, skoordynowania ich ze Światową Organizacją Kyokushin, uregulowania zasad nadawania stopni mistrzowskich w Europie, założenia i obsługi na bieżąco nowej strony internetowej oraz do zmiany statutu naszej organizacji i powtórnej jego rejestracji - wylicza swe zadania krakowianin.

Siedziba norweskiego sekreatrza generalnego EKKO mieściła się w Bergen. Teraz wiele ważnych decyzji zapadać będzie w Krakowie. W tutejszym ośrodku pracuje 6 osób, zajmujących się m.in. organizacją wyjazdów i obozów, sprawami związanymi z poligrafią, prowadzeniem sklepu. - Dziś tylko Kraków posiada w Europie takie warunki do obsługi biura. Podjęta w Warnie decyzja to pierwszy krok w stworzeniu silnego centrum kyokushin z siedzibą w naszym mieście. Podobne zakusy miały Hamburg i Paryż, ale wygrała opcja krakowska - chwali się nie bez powodu shihan Drewniak. On, jego "prawa ręka" Andrzej Zacharski i pozostała czwórka współpracowników chcą prowadzić biuro w sposób profesjonalny. Wypada tylko życzyć im powodzenia...