Ponad 100 zawodniczek i zawodników wzięło udział w Mistrzostwach Polski Południowej w karate kyokushin. Prym wiedli sportowcy z Krakowa i Kielc. Nieźle zaprezentowali się przedstawiciele z Nowego Sącza i Limanowej, stając na podium.
     Znakomicie wypadły panie. W kumite w swoich kategoriach wagowych Blanka Jędrzejowska i Agnieszka Cempa zajęły pierwsze miejsca. O pechu może powiedzieć Piotr Piekarz, który w

pierwszej w walce trafił na medalistę MP. Jak zawsze nie obyło się bez pokazów. Okazuje się, że słynne kije bejsbolowe można łamać jak zapałki. Oczywiście umieją to robić tylko prawdziwi mistrzowie.
     - Były to ciekawe zawody i stojące na wysokim poziomie - powiedział współorganizator turnieju Andrzej Krawontka. - Jak zacięte to były walki świadczy liczba dogrywek. Większość pojedynków trzeba było kończyć w dodatkowym czasie. Jestem bardzo zadowolony z postawy dziewcząt. Mimo młodego wieku i niewielkiego doświadczenia wywalczyły medale. Również z bardzo dobrej strony pokazał się Jan Bogdanowski. Ma dopiero 18 lat, a już wiele potrafi. Jeżeli będzie dalej tak trenow

ał, to z pewnością usłyszymy o nim wiele dobrego.
     Również z zawodów zadowolony był wiceprezes Polskiego Związku Karate Andrzej Drewniak.
     - W Nowym Sączu na macie mogliśmy oglądać wielu medalistów mistrzostw Europy i Polski - powiedział. - Ale najważniejsze jest to, że tym najlepszym do skóry dobrali się młodsi zawodnicy. Tacy zawodnicy jak Bielecki, Szychowski czy Wiszyński musieli wylać sporo potu, by pokonać młodzież. Ale to dobrze. Im więcej bogactwa, tym lepsze wyniki.