Pierwsze miejsce Adrianny Bieńkowskiej (Gdańsk) w kat. do 60 kg i drugie Ewy Pawlikowskiej (Kraków) w kat. do 55 kg to efekt startu oraz cztery lokaty w ćwierćfinałach to efekt startu 13-osobowej reprezentacji Polski w Pucharze Europy w karate kyokushin, który w sobote i niedziele odbył się w Moskwie. W hali tutejszego CSKA rywalizowało około 290 zawodniczek i zawodników z 32 krajów, w tym także spoza Europy. Prawie 20-godzinny maraton karate dostarczył wiele emocji. Było dużo ciekawych walk, nie brakowało niespodzi
|
|
ewanych rozstrzygnięć. Zgodnie z przewidywaniami zawody przebiegały pod znakiem supremacji gospodarzy, którzy w każdej kategorii wystawili wielu reprezentantów. Do półfinałów awansowało aż 11 Rosjan (oraz 2 Irańczyków, Bułgar, Rumun i Mongoł) i 7 Rosjanek (plus dwie Polki, Ukrainka, Dunka i Japonka). Ewa Pawlikowska stoczyła aż piec walk - wszystkie z Rosjankami. W finale przegrała po dwóch dogrywkach z Lena Worobjowa. Zawodniczka YMCA Kraków miała problemy ze stopami (bąble po poprzedniej walce). Werdykt sędziów, przyznający zwycięstwo Rosjance był wielce dyskusyjny. - Przyjęłam go jednak spokojnie. Jak się walczy z Rosjanka w Rosji, to nie może być remisu. Byłam wyczerpana bardzo trudnym półfinałowym pojedynkiem. W dodatku Worobjowa stoczyła tylko cztery walki, a ja piec, jak nigdy
|
|
jeszcze - powiedziała pochodząca z Nowego Targu, a od niedawna trenująca w Krakowie Pawlikowska. Nasza zawodniczka w przypadku remisu zostałaby triumfatorka swojej kategorii, gdyż wcześniej w teście łamania desek okazała się najlepsza ze wszystkich kobiet i otrzymała za to specjalna nagrodę (puchar i dyplom). Za drugie miejsce dostała srebrny medal, puchar i dyplom. W turnieju startowało tez dwoje innych reprezentantów naszego makroregionu, którzy jednak nie zdołali awansować do choćby cwierfinału. W kat. do 60 kg Anna Jasińska (Kraków) przegrała w I rundzie po dogrywce waga z Elza Ladypowa (Rosja) większa waga ciała, natomiast w kat. do 70 kg Waldemar Wiszyński (Sanok) przegrał z Yuki Fukui (Japonia).
|