Dwadzieścia lat temu, 26 kwietnia 1994 roku, odszedł na zawsze wielki Masutatsu Oyama.
Świat poznał Go jako wybitnego Karateka oraz Organizatora, ale jednocześnie jako Myśliciela i Filozofa.
Dzięki wyjątkowej intelektualnej aurze potrafił zgromadzić wokół siebie wiele wybitnych postaci światowej polityki, rodzin królewskich i biznesu, które, w latach 1960-1980, tworzyły Komitet Międzynarodowej Organizacji Karate Kyokushin (IKO).
Realizując w życiu swoje filozoficzne zasady zaskarbił sobie tytuł „Ostatniego Samuraja" .
W latach 1970-1990 IKO była największą stylową organizacją na świecie, mającą swoje oddziały w 120 krajach. Ostatnią wielką międzynarodową podróż Sosai Mas. Oyama odbył do Polski w listopadzie 1993 roku. Nie krył swojego zadowolenia z udziału w Międzynarodowym Turnieju „Oyama Cup" w katowickim „Spodku", gdzie niemal 10-tysięczna publiczność powitała Go owacją na stojąco.
Sosai Mas. Oyama zmienił życie milionów ludzi na świecie
Jego oryginalna filozofia Kyoku-Shin, czyli dążenie do Najwyższej Prawdy, zawładnęła sercami szczególnie młodych ludzi, którzy za najwyższą prawdę uważali dążenie do doskonałości we własnym życiu. Ideały Mas. Oyama znalazły odbicie w codziennym życiu tych osób, w dążeniu do perfekcji w każdym aspekcie treningu, nauki, pracy oraz oddania dla rodziców i kraju. Dzięki Jego filozofii ich życie stało się barwniejsze - wzrosła odwaga potrzebna do realizacji najambitniejszych marzeń. Wymóg systematycznej pracy, perfekcji w działaniu, samokontroli i czystość etyczno-moralnej, a nade wszystko pokory, zmieniły na lepsze psychikę i życie milionów adeptów Kyokushin. Szczególnie mocno akcentowały to osoby, które rozpoczęły „od zera" życie na emigracji, w krajach, gdzie na początku posiadali jedynie siłę woli wynikającą z praktykowania Kyokushin.
Do dzisiaj żyje na świecie grupa osobistych uczniów Sosai Mas. Oyamy. Przekazują oni swoje doświadczenie oraz filozofię Kyokushin kolejnym pokoleniom.
Jako jeden z tych uczniów proszę o dedykowanie najbliższego treningu pamięci Mistrza Masutatsu Oyamy.
Osu.
Shihan Andrzej Drewniak
Wojciech Szczawiński- artykuł Ostatni Samuraj