|
· Środa, 27 Listopad 2024 ·
::: ARTYKUŁY PRASOWE :::
Kwartet Polaków w "ósemce"
Sukces w Pucharze Świata w karate kyokushin w Paryżu
W hali Bercy w Paryżu odbył się XVII Festiwal Sztuk Walki. Głównym wydarzeniem ciekawej imprezy był Puchar Świata w karate kyokushin, w którym wystartowało 32 zawodników z 16 krajów.
O cenne trofeum - w formule open - rywalizowali karatecy z 13 krajów z Europy oraz z Japonii, RPA i Brazylii. Najliczniejsze ekipy wystawiły Polska (7 zawodników) i Francja (5). Nasza reprezentacja spisała się bardzo dobrze. Czterech Polaków awansowało do czołowej "ósemki". Tomasz Najduch (Katowice) zajął trzecie miejsce, a Piotr Banasik (Koszalin), Marek Kosowski (Toruń) i Paweł Mańdok (Bytom) ex aequo piąte-ósme. Kosowski okazał się najlepszy w teście tameshiwari. Czterema technikami rozbił łącznie 23 deski.
Pozostali nasi zawodnicy - Aleksander Bielecki (Strzelce Opolskie), Krzysztof Habraszka (Tarnowskie Góry) i Sylwester Sypień (Wrocław) - odpadli w I rundzie. Bielecki, który przez wiele lat trenował w Krakowie, przegrał po dogrywce z Shinji Adachi (Japonia).
W finale faworyzowany Sergiej Osipov (Rosja) pokonał Ewertona Texeirę (Brazylia). Osipov potwierdził wielką klasę. W latach 2000-2002 zwyciężył on w Pucharze Europy w Bergen, Jekaterynburgu i Moskwie (wszystko w kat. do 90 kg). Najduch przegrał z nim w Paryżu w półfinale przez wskazanie sędziów. Walka trwała 7 minut (3 minuty plus dwie 2-minutowe dogrywki). - Początkowo Najduch miał przewagę. Pierwsza dogrywka była wyrównana, druga należała już do Osipova - powiedział wiceprezes PZK, a zarazem trener naszej reprezentacji Andrzej Drewniak z Krakowa.
Szef naszej ekipy był zadowolony ze startu swych podopiecznych. - Chłopcy pokazali się ze świetnej strony. Zebraliśmy dużo pochwał od przedstawicieli innych ekip i owacje od kibiców, a zjawiło się ich z piętnaście tysięcy. Czterech zawodników w czołowej "ósemce" Pucharu Świata to jest coś - dodał shihan Drewniak.
Podczas festiwalu w pokazach wzięli udział m.in. słynni mistrzowie karate kyokushin Kancho Matsui (Japonia), Francisco Filho (Brazylia) i Nicholas Pettas (Dania). Jednym z obserwatorów imprezy był Hitoshi Kiyama (Japonia), uważany za jednego z głównych faworytów mistrzostw świata w formule open.
Jerzy Filipiuk
Dziennik Polski, Kraków, 25 III 2002
|
|